Praga zimą
Jak wiadomo Praga ma 1,2 mln mieszkańców, a odwiedza ją wielokrotnie więcej turystów. Teraz też tak było: nikogo nie odstraszył chłód i silny wiatr. We wszystkich ważniejszych miejscach pełno było ludzi: na Hradczanach, na Moście Karola i na Vaclawskim Namestii… Zwabieni byli urodą miasta, ale także Jarmarkiem Bożonarodzeniowym, gdzie można było kupić różne wyroby lokalne (przedmioty z drewna, haftowane serwetki, ozdoby choinkowe itp.) oraz napić się pysznego grzanego wina. Można także było podziwiać pięknie ubraną choinkę.
Oczywiście, efektem wycieczki jest ok. 170 zdjęć, z których jestem zadowolona. Wybrałam się wprawdzie do księgarni, gdzie było mnóstwo pięknych albumów fotograficznych, ale tego, czego szukałam, nie znalazłam. Postanowiłam więc, że wrócę do Pragi na wiosnę, a potem może na jesieni. Dlaczego chcę tam wrócić? Chciałabym zobaczyć inne części Pragi np. dzielnicę żydowską i budynki secesyjne, a także małe uliczki i zakątki, gdzie rzadziej docierają turyści. Chciałabym je uwiecznić w śniegu, we mgle, o świcie…
Obok: Most Karola nocą.