W zeszłym tygodniu byłam na wernisażu wystawy znanego fotografa Chrisa Niedethala. Spotykając sławnego człowieka zwykle oczekuje się, że będzie on niezwykły. A Chris Niedethal okazał się miłym i skromnym człowiekiem.
Obejrzeliśmy pokaz ok. 100 jego zdjęć słuchając komentarzy autora; część z nich jest nadal wystawiona w Kawiarni na ul. Włodkowica 11. Po prezentacji można było poprosić fotografa o autograf na jego niedawno wydanej autobiografii, co uczyniło - moim zdaniem – zaskakująco mało osób.
Zdjęcia prezentowane na wystawie to obraz dawnej Polski, Polski PRL-u z jej problemami (bieda, braki towarów, stan wojenny itp.); dzisiaj niektóre z nich wydają się zabawne młodszemu pokoleniu.
Podobne fotografie można obejrzeć na Rynku obok Pręgierza: to kilkadziesiąt prac Zbigniewa Nowaka, który pracował dla wrocławskiej prasy przez wiele lat. Ostatnio ok. 50 000 jego negatywów zostało zakupionych przez Ośrodek Pamięć i Przyszłość, stanowią bowiem niezwykle interesującą (czasem z elementami humoru) dokumentację minionej epoki. www.pamieciprzyszlosc.pl