Pociąg do nieba
Wczoraj na placu Strzegomskim odbyła się uroczysta inauguracja największej rzeźby miejskiej w Polsce, a ponoć i w Europie. Ok. godz. 12 dokonano „otwarcia” rzeźby: jej autor Andrzej Jarodzki rozbił na niej butelkę szampana. Po południu odbyła się druga część inauguracji. Na uroczystość przybyli ponownie przedstawiciele władz miasta oraz wielu mieszkańców, zaopatrzonych w gwizdki kolejowe, ponieważ rzeźbą jest Pociąg do nieba.
Po krótkim wstępie, w którym przestawiono historię powstania tego dzieła i występie zespołu bluesowego autor rzeźby w czapce kolejarskiej ogłosił odjazd pociągu:) Na tle przejmującej muzyki, w ciemnościach - była godz. 20 - z pięknie oświetlonej lokomotywy buchnęła para i poszły iskry, a widzowie zaczęli robić zdjęcia, by uwiecznić tę niepowtarzalną chwilę. Na zakończenie uroczystości zagrał zespół All Sounds Allowed.
Było to wspaniałe przeżycie; to wieczorne spotkanie wrocławian miało w sobie niezwykłą magię. Na zakończenie autor rzeźby powiedział, że od lat marzył o tej chwili i dodał, że jeśli się uparcie dąży do celu, to każde marzenie się spełni, nawet takie trudne do zrealizowania
Miejmy nadzieję, że wrocławianie polubią Pociąg do nieba i że stanie się on jednym z ulubionych miejsc spotkań.