Święto Dyni
W zeszłą niedzielę odbyło się kolejne Święto Dyni. Ponieważ pogoda dopisała, do Ogrodu Botanicznego przyszło kilka tysięcy ludzi; w kolejce do kasy komentowano, że ostatnio były takie „za komuny”. Warto było się tam pojawić: tym razem zaprezentowano dziesiątki naprawdę ciekawych i zabawnych figur oraz kompozycji z dyni i innych roślin: zwierząt, ludzi, postaci z bajek itp.
Między robieniem zdjęć (w kadrze ciągle były widoczne czyjeś nogi lub ręce) można się było posilić ciastem z dyni z rodzynkami (wyśmienite), kupić dżem z dyni i aronii lub róży; w sprzedaży były też inne wyroby (sery, nalewki, chleb ze smalcem, kiełbaski z rożna). Nie zabrakło też czegoś „dla ducha”: aniołów malowanych na drewnie, drewnianych kwiatów i zabawek. Ale hitem dnia były wyroby z dyni i tykwy: stroiki, zegary, instrumenty muzyczne, bombki na choinkę i żłobek z Dzieciątkiem.
Co roku Święto jest coraz bardziej interesujące i malownicze. Ciekawe, co wymyślą na przyszły rok.