W tym roku trafiłam dwa razy na niezwykłe lody, przypominające mi Hiszpanię : jedne o smaku kremu katalońskiego, a drugie – mojito.
Krem kataloński , wg legendy, został stworzony w XIX wieku, całkowicie przypadkiem, gdy nie udał się deser przygotowywany dla francuskiego biskupa. Cukiernik, by ratować krem, zagęścił go i dodał „kołderkę” z karmelizowanego cukru. Sam deser zawiera mleko, śmietanę, żółtka, cukier biały i brązowy oraz cynamon, wanilię i startą skórkę z cytryny i pomarańczy.
Niespodzianką dla mnie było to, że można zrobić takie lody, bo znałam już krem kataloński w postaci deseru i likieru. Jest pyszny, szkoda, że wymaga dużo pracy w kuchni.
Krem kataloński zwany też kremem św. Józefa jest często przygotowywany 19 marca na dzień Ojca, który jest wtedy obchodzony w Hiszpanii. Na co dzień jest popularnym deserem.
Mojito pochodzi z Kuby, ale znane jest w Hiszpanii i innych krajach. Ten koktajl alkoholowy stworzony na bazie białego rumu zawiera także cukier biały lub brązowy, limonkę, miętę, wodę gazowaną i kruszony lód. Jego poprzednikiem był koktajl uzyskiwany z trzciny cukrowej; dopiero destylacja rumu w XVII wieku sprawiła, że stał się jednym z najsławniejszych koktajli na świecie. Lody o tym smaku były bardzo dobre i dozwolone dla każdego!
Zdjęcie przedstawia aktora z wrocławskiego Teatru Lalek w roli sprzedawcy lodów.