Zupełnie przypadkowo natrafiłam na tę powieść. Jej autorka to emerytowana romanistka, która uczyła języka włoskiego i historii literatury hiszpańskiej na Uniwersytecie Warszawskim, a po przejściu na emeryturę zajęła się pisaniem powieści.
„Hiszpańska romanca” to historia romantycznej miłości Hiszpanki i Polaka, a akcja książki toczy się w latach 30. XIX w. początkowo w Hiszpanii, a później w Polsce. W skomplikowane losy bohaterki Trinidad (córki Hiszpanki i polskiego oficera walczącego pod Somosierrą) pisarka wplotła wiele informacji o historii i kulturze Hiszpanii. Pięknie opisuje surowy pejzaż Kastylii i kontrastuje go z polskim krajobrazem. Wspomina ciężkie wydarzenia z historii Hiszpanii i opisuje tragiczne losy Polaków prześladowanych przez zaborcę po upadku powstania listopadowego. W powieści nie brak także różnego rodzaju ciekawostek np. mowa jest o tym, skąd się wzięły niezwykłe dla nas imiona hiszpańskie.
Mimo tych informacji jest to po prostu wzruszająca, momentami trzymająca w napięciu, opowieść o przyjaźni i miłości. Warto ją przeczytać, nawet jeśli kogoś nie interesuje tak dawna historia. A ci, których fascynuje Hiszpania, znajdą tu wiele ciekawych wiadomości o życiu w tym niezwykłym kraju.