filmy baskijskie
W programie festiwalu było kilka filmów z krajów hiszpańskojęzycznych, wybrałam jeden hiszpański i dwa baskijskie. Film hiszpański „Spadająca gwiazda” mocno mnie rozczarował: opowiada historię wstąpienia na tron Amadeusza Sabaudzkiego, który zamiast rządzić uległ intrygom swojego otoczenia i stał się więźniem w pałacu. Niektóre sceny wydały mi się mało prawdopodobne (np. spacer królowej bez ochrony po ulicach Madrytu) lub niesmaczne (seks między lokajami).
Natomiast filmy baskijskie były niezwykle ciekawe. Pierwszy „Szukając Emak Bakia” obejrzałam ponownie, ponieważ podobał mi się jego poetycki nastrój i ciekawe ujęcie tematu (pisałam o nim rok temu).
Drugi film „Baskijka swastyka” to dokument przedstawiający nieznaną historię współpracy Kraju Basków z nazistowskimi Niemcami. Dzięki odkryciu filmu o Kraju Basków nakręconego przez Niemca w latach 30. dowiedzieliśmy się, że Niemcy uznawali Basków za godną siebie rasę i nie zamierzali ich prześladować po zakończeniu wojny. Zachwycało ich m.in. , że jednym z elementów dekoracyjnych w sztuce ludowej Basków jest swastyka. Fascynacja była wzajemna, więc po klęsce w 1945 wielu hitlerowców uciekło do Hiszpanii (gdzie panował faszystowski reżim generała Franco), gdzie żyli spokojnie lub dotarło do Ameryki Południowej.
Na festiwalu coraz częściej wybieram filmy dokumentalne i właściwie nigdy nie czuję się zawiedziona. Poza tym niektórych filmów nie będzie można obejrzeć w normalnej dystrybucji, więc warto skorzystać z tej okazji, jaką jest Festiwal Nowe Horyzonty.